W związku z dużą ilością starych dokumentów i brakiem niszczarki unicestwiłam je przemianą w papier czerpany.
Jak wyprodukować swój własny papier czerpany możecie zobaczyć na tym filmiku.
W tym linku bardzo ciekawy jest pomysł z przekształceniem drucianego wieszaka w sito, rewelacja,
ale wolałam uzyskać cieńszy papier, więc swoją produkcję zmodyfikowałam korzystając tez z innych porad i wyglądała ona tak:
ale wolałam uzyskać cieńszy papier, więc swoją produkcję zmodyfikowałam korzystając tez z innych porad i wyglądała ona tak:
Papier rwiemy, tniemy lub przepuszczamy przez niszczarkę, następnie zalewamy wodą i zostawiamy na przynajmniej kilka godzin, może być nawet dzień, aby dobrze zmiękł. Miękką masę możemy dodatkowo zmiksować blenderem lub rozerwać palcami na większe kawałki. Nadmiar wody odsączamy na sicie lub durszlaku. Można też dodać klej, barwnik np. wywar z herbaty, zaparzoną kawę mieloną itp. Pozostaje nam plupa, którą dobrze odciśniętą przenosimy na sito z wygiętego do rozmiaru A4 drucianego wieszaka z naciągniętą pończochą. Pod spód kładziemy gazety lub szmatki a z wierzchu przykrywamy najlepiej przeźroczystą folią, aby widzieć czy rozwałkowujemy papierową masę równomiernie i jaką ma grubość. Teraz wałkujemy i względnie suchą masę możemy zostawić na sitku do wyschnięcia lub jeśli chcemy wyprodukować więcej niż jedną kartkę, zdecydowanym ruchem przerzucić arkusz na inną płaską powierzchnię i pozostawić do wyschnięcia. Można też przeprasować arkusz przez szmatkę gorącym żelazkiem.
Przede mną jeszcze eksperymenty z zatapianiem w papierowej masie np. suszonych kawiatków:
Fajna sprawa! Akurat z bachorkiem w domu, żeby umilić czas chorobowy, możnaby się pobawić w robienie papieru!:D
OdpowiedzUsuń