W zwoju, rozwijanym jak starożytne listy lub księgi, umieściłam świąteczne życzenia w formie żartobliwej rymowanki, ale przede wszystkim jest to mój pomysł na wręczenie bardzo płaskiego ;-) prezentu do dowolnego wykorzystania dla młodzieży. Czasem kamufluję go w czekoladniku,
a z okazji Świąt doręczę tak:
a z okazji Świąt doręczę tak:
Zwój się rozwija, wewnątrz są życzenia oraz kieszonka z upominkiem.
I wyrugowany ze świątecznych kartek mikołaj znalazł swoje właściwsze
miejsce na karteczce z imieniem adresata :-)
miejsce na karteczce z imieniem adresata :-)
ładnie i z pomysłem:) u mnie pakowanie jutro!
OdpowiedzUsuńDzięki! Jak już zdarza mi się zamiast prezentu dawać pieniądze, to staram się wymyślać dla nich nieszablonowe opakowanie ;-)
UsuńMoim zdaniem świetny pomysł
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowe. ja już dałam prezenty choinkowe... niestety zawsze tak to się kończy ze mój wyłudzę wcześniej i sama rozdaję też wcześniej podarki :D zapraszam na 2bloggirls.pl
OdpowiedzUsuńResztę prezentów pakuję dość tradycyjnie ;-) Kiedyś również nie umiałam wytrzymać z ciekawości i musiałam się wywiedzieć co dostanę, teraz z reguły zamawiam ;-)
OdpowiedzUsuńNajszczersze życzenia.
OdpowiedzUsuńPięknych i radosnych nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia,
Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze,
Abyście znaleźli dużo kolorowych prezentów pod zieloną choinką,
Świąt które, dadzą wam trochę radości
i odpoczynku,
A co najważniejsze nadzieje na Nowy Rok,
Aby był dużo lepszy od obecnego.
Świetny pomysł! Uwielbiam taką kreatywność, wtedy wiemy, że osoba obdarowująca nas upominkiem naprawdę poświęciła nam czas i swoje chęci. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDrogie czytelniczki :-) Dziękuję Wam za odwiedziny i miłe słowa, i zaraz umieszczam post ze świątecznymi życzeniami dla Was!
OdpowiedzUsuń