piątek, 5 grudnia 2014

Wigilijne siankowniki

W tym roku zamiast świątecznymi kartkami z życzeniami
zamierzam obdarowywać siankownikami :-)


Nie wiem jak to nazwać, może gdzieś już ma nazwę, dla mnie jest siankownikiem.
Mam na myśli ozdobną kieszeń na symboliczne sianko pod obrus wigilijnego stołu.
Na początku eksperymentowałam trochę z formą i powstało kilka wariacji.

     


A ostatecznie najwięcej siankowników uszyłam w takiej formie:


Nieodzowny element wigilijnego stołu, jestem przygotowana :-)


Sianko pięknie pachnie, jak właśnie sianko pachnąć powinno,
pochodzi z naszej łąki, suszone było na majowym słońcu :-)


Nie mogę uwierzyć, że do Świąt już tak blisko.
W następnym poście pokażę co niezbyt świątecznego przygotowałam na Mikołajki ;-)

7 komentarzy:

  1. Pomysł rewelacyjny!!! Nigdy takiej oprawy nie widziałam.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama dostałam w ubiegłym roku taką wersję, bardzo, bardzo ozdobną i jeszcze z miejscem na opłatek, naprawdę piękną :-)

      Usuń
  2. Są śliczne. Takie świąteczne właśnie. Bardzo dobry pomysł i wiesz, że na prawdę fajniejsze niż kartki. Przynajmniej dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Dla mnie bardzo przekazują istotę Świąt, a poza tym przydadzą się obdarowanym ;-)

      Usuń
  3. Bardzo podoba mi się Twój pomysł i aż mnie korci skorzystać z takiego pomysłu na własny stół:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł nie jest mój, zainspirowałam się prezentem, który dostałam sama w ubiegłym roku :-) Nie odtworzyłam go 1:1, ale jakimś zaczątkiem był, więc korzystaj dalej, będzie mi miło :-)

      Usuń