Z okazji Bardzo Ważnego Ślubu i Wesela
zrobiłam trzy rzeczy: kartkę, sukienkę sobie
i wielką narzutę na łóżko dla Państwa Młodych,
tak zamiast kwiatków, a obok prezentu, na pamiątkę.
Najpierw najmniejszy uczynek, czyli kartka z życzeniami,
a poniżej uczynek największy, czyli narzuta o wym. 165 x 205 cm.
Ciężko objąć ją zdjęciem i pokazać dobrze w całości.
Wykorzystałam tutaj tkaninę tolie de Joy, czyli w wiejskie scenki rodzajowe.
Wspominałam o takiej tkaninie już nieco wcześniej, o w tym tutaj wpisie.
Mankiety dopasowałam kolorystycznie do odcienia rysunków,
wykończyłam białą górą i bawełnianą koronką.
Z tej okazji uszyłam jeszcze sobie sukienkę ze spódnicą z jednego koła
do czego zainspirowała mnie jakatya swoją sukienką weselną z dwóch kół,
a także to, że sklepy wyciągnęły kolekcje jesienne, a sukienki pochowały.I nie przeszkodziło mi w tym nawet to, że po wakacyjnych wojażach
moja biedna maszyna do szycia padła i pojechała do naprawy :-)
O pięknie wiurującej sukience będzie następnym wpisem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz