Worki marynarskie na męskie akcesoria - piracką pukawkę, lornetkę, latarkę i resztę drobiazgów.
Jak widać, nie tylko damskie torebki muszą pomieścić naprawdę wiele ;-)
Takiego potrzebuje marynarz w przerwach między podróżami :-)
Stempel z tuszem do tkanin kupiłam swego czasu w Lidlu za ok. 20 zł.
Napis był do samodzielnego ułożenia i do zmieniania według potrzeby.
Nie mam doświadczenia z małymi marynarzami, a może taka wiedza kiedyś będzie potrzebna;) Worki na pewno są pojemne, no i są ładniutkie. No to na stempelki też będę czekać, bo w Lidlu już od kilku miesięcy poluję na zestaw kaletniczy, w ubiegłym roku był latem:)
OdpowiedzUsuńO tak, Lidl ma czasem naprawdę fajne rzeczy w fajnych cenach, warto polować :-)
Usuńsuper pomysł-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper blog :) czemu ja dopiero teraz tu trafiłam ? :) dodaję do listy blogów i będę odwiedzać
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam Dziewczyny - ja również do Was właśnie zaglądam :-)
UsuńAH Świetny!
OdpowiedzUsuń