piątek, 12 października 2012

A teraz sukienka turkusowa


I siłą rozpędu, a także dzięki trafionemu kawałeczkowi pięknego szantung
w kolorze w zasadzie butelkowej zieleni uszyłam prostą sukienkę, którą pokazuję tutaj bez dodatków,
a będę nosić ją z wisiorkiem i paskiem w kolorze złota, oczywiście na elegantsze okazje :-)
Jak widać ostatnio bardziej dbam o ubranie siebie niż uszycie czegoś dla domu,
ale spokojna głowa - trzon wielkiej narzuty już zszyty, zagwozdką są tylko mankiety oraz spodnia jej strona.


2 komentarze:

  1. CUDNE!!!!!!UWIELBIAM TAKIE SUKIENKI:)!!!! MUSZE SOBIE TAKA USZYC .CHOC NIE UMIEM SZYĆ,ALE ...MAM MASZYNE:)

    OdpowiedzUsuń
  2. DAJ MI KOCHANA WSKAZOWKI JAK JA USZYC:)-kozielska_renata@wp.pl

    OdpowiedzUsuń