Trochę przed sezonem przedświątecznym, zrobiłam już wianek z szyszek modrzewiowych.
Oczywiście poczeka na swoją ekspozycję, ale szyszki zbierałam jeszcze w sierpniu nad morzem, więc i tak się długo uchowały :-)
Oczywiście poczeka na swoją ekspozycję, ale szyszki zbierałam jeszcze w sierpniu nad morzem, więc i tak się długo uchowały :-)
Wianek taki, tylko pobielony widziałam w zeszłym roku gdzieś na blogu Ushii i stąd moja inspiracja.
Kiedy już wianek będzie w użyciu podczas sezonu, pewnie ozdobię go jeszcze jakimiś tematycznymi elementami.
Szyszki są takie maleńkie i wyglądają zupełnie jak różyczki.
A oto pomysł na wykonanie tego wianka:
Z narzędzi potrzebowałam pistoletu do klejenia na gorąco z nabojami kleju. Pistolet taki można kupić w markecie budowlanym, mój jest chyba najmniejszy, najtańszy, firmy Topex zdaje się, za ok. 12 zł. Gotowe bazy pod wianek można kupić w kwiaciarni lub hurtowni florystycznej, ja jednak moją zrobiłam samodzielnie z gazet, co widać na fotografii. Kilka stron szarej gazety zrolowałam, następnie skręciłam wokół własnej osi i zlepiłam końce taśmą klejącą. Następnie całość owinęłam jeszcze paskami szarej gazety podklejonej taśmą dwustronnie klejącą. Potem każdą szyszkę przyklejałam klejem na gorąco, zaczynąjąc od zewnętrznych okręgów, a na zwieńczającym kończąc. Mam nadzieję, że opis DIY jest czytelny - także powodzenia!
Super pomysł. Wianek ładnie bedzie wyglądał na święta. Kiedyś nie praktykowałam takich wystrojow, choinka i tyle. Od jakiegoś czasu jednak coś wymyślam. Wiosną! zakupiłam świąteczny materiał w IKEA. Gdy chcialam go kupić w grudniu to już nie było... na wiosnę, może podczas porządków, znaleźli, a ja bez chwili zastanowienia zakupiłam. Myślę o jakiś poduszkach na kanapę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjaki piękny!! odgapię na święta wybacz :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :-) Miło mi :-)
OdpowiedzUsuńMnie także strasznie się podoba zwłaszcza, że bazą jest zwykła gazeta. Modrzew mam pod oknem, chętnie spróbuję!
OdpowiedzUsuńO tak - kiedyś również skręcałam takie obręcze z drutu, ale gazeta jest zawsze pod ręką, a tak zwinięta, trzyma się nie gorzej od drutu. Te modrzewiowe szyszeczki są naprawdę urocze, aż się proszą na wianek :-)
OdpowiedzUsuńIle uroku tkwi w jego prostocie. Gazety, szyszki - tak wiele pod ręką a nie zawsze wiadomo jak wykorzystać. Pewnie jeszcze pełno takich przedmiotów wokól nas :)
OdpowiedzUsuńChętnie zrobiłabym z tych szyszeczek jeszcze jakieś stroiki :-) Muszę się po nie wybrać "w teren" :-)
Usuńja uwielbiam wszystkie szyszki bo można z nich wyczarować fajne rzeczy też zrobiłam podobny ,zapraszam na Cię mojego blogera
OdpowiedzUsuńk-deko.blogspot.com
Wianek jest prześliczny, a jako, że zrobiłaś go z szyszek drzewa które przez całe moje dzieciństwo królowało nad naszym podwórkiem, będą go darzyć szczególnym sentymentem.
OdpowiedzUsuńA propos tego, że szyszki wyglądają jak różyczki, wyobraź sobie, że jak są młode na wiosnę to są zielono-różowe i wtedy to dopiero przypominają róże:)
Nie wiedziałam! Muszę przyuważyć w kolejnym roku :-)
OdpowiedzUsuń